wtorek, 3 lutego 2015

PORTOFINO

Bajecznie ciepłe, tajemnicze, uwodzicielskie.... nie, nie byłam, tylko sobie wyobrażam. Kiedy zaś słucham jak Andrea Bocelli śpiera Love in Portofino, to aż zima i szarość za oknem traci na znaczeniu.
Tak Bocelli często towarzyszy mi w pracy - teraz również - mieszka sobie w moim głośniku i pięknie dla mnie śpiewa.
Z tego uwielbienia i zasłuchania powstała biżuteria PORTOFINO, bajecznie - nierealnie kolorowa, ze słońcem po środku.
Dzięki miłej współpracy z AZIME, mam natomiast kilka profesjonalnych zdjęć - dziękuję.



Oto ekipa od profesjonalnej sesji.
Fotograf Marek Łuszczkiewicz: http://www.maxmodels.pl/fotograf-marek7.html








Wisiorek ma wszyte sutaszowe krawatki w ten sposób, że można dowolnie zmieniać nośniki i dopasować ich rodzaj i długość do każdego dekoltu.


Moje ciepłe i bajeczne PORTOFINO........
Pozdrawiam.

8 komentarzy:

  1. Bajeczne i takie mega! Wspaniały komplet. Zdjęcia pięknie podkreślają egzotyczny charakter biżuterii. Po prostu pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Eksplozja koloru i jak pieknie pokazana! Jak fajnie dzień zaczać od takiego widoku!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bajeczne zdjęcia, jednak biżuteria na ludziu to jest TO!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jadziu, urzekła mnie Twoja bransoletka. Świetny pomysł z zapięciem! I te sznureczki... Śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również bardzo dziękuję za współpracę! Mam nadzieję, że zdjęcia się przydadzą :)
    Cieszę się, że dodałaś je na blog :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń