poniedziałek, 31 marca 2014

JEANS COLLECTION kolczyki.

Jakiś czas temu zaopatrzyłam się w koraliki Super Duo, kolor... hm.
Od pierwszego spojrzenia wiedziałam że uszyję z ich udziałem "coś dżinsowego".
Tak też się stało. Powstały kolczyki, potem drugie, i jeszcze, i coś i... Tak, tak to u mnie bywa. Szyję bez opamiętania pozostawiając ostatnie prace wykończeniowe i obzdjęciowanie bliżej nie określonej przyszłości. Zwierzyłam się córce z mojej paskudnej wady, bo niewątpliwie jest to wada, która czuję jak mi ciąży. Tym gorzej dla mnie, że zdaję sobie sprawę z tego faktu - zaległości się piętrzą a ja gnam nie kończąc rozpoczętego.
Tak więc w nadziei, że słowo wypowiedziane na głos i to jeszcze przed kimś nabiera większej mocy, obiecałam (głównie sobie) że będę już wszystko robić po kolei, tak jak się należy. Zaczynam od teraz.
Właśnie zdałam sobie sprawę, że zwierzyłam się nie tylko córce, ale i Wam w tej chwili. Hej czytający te słowa, staliście się mymi powiernikami - ups.
Wracając do ad remu, pozostało mi teraz tylko resztę uszytych biżutów (chciałam napisać wykończyć, ale żle mi się skojarzyło - zwłaszcza po lekturze u Bluefairy ) wypieścić. Strona pierwsza, ta reprezentacyjna jest już gotowa u wszystkich, zaniecham więc (tylko na chwilę) szycia nowych i podopieszczam strony drugie - jak wiemy równie ważne, i będę wrzucać na bloga. Ciekawam okrutnie, czy ktoś poprze moje zapędy i powie, że takie wariacje na jeden temat mają sens.
Tymczasem zaś przedstawiam pierwsze z kolekcji.
Kolczyki JEANS 01


Jak już wspomniałam, zaczęło się od Super Duo, ponadto użyłam fioletowych jadeitów, kuleczki Nocy Kairu, oraz Toho mieniących się kolorkiem dżinsowym. 






12 komentarzy:

  1. Ojojojoj, jestem zdecydowanie na tak. Niezobowiązujące, a interesujące. Ja ostatnio z dżinsów nie wychodzę, więc baardzo mi się podobają. Super wykorzystanie duo :)
    No i dopieszczaj szybko te prace :) Ja mam niestety w drugą stronę - nie znosze nie dokończonych rzeczy... Przekleństwo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie dżins to też coś ulubionego, może dlatego powstały właśnie "dżinsowe" kolczyki ?!

      Usuń
  2. Muszę Ci się przyznać, że u mnie leży mnóstwo za przeproszeniem nie wykończonych rzeczy i tylko dzięki Tobie uświadomiłam sobie, że jest to z mojej strony akt miłosierdzia :))) Od dziś będę moje tworki dopieszczać!
    Dżinsowe kolczyki są absolutnie genialne, więcej takich proszę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, nie wykończona biżuteria może wykończyć człowieka jak się spiętrzy. Będezie więcej, będzie.

      Usuń
  3. Kolczyki wyglądają wspaniale. Podziwiam pomysły na dopieszczanie strony drugiej. Mi jeszcze "dwustronność" nie wychodzi. Kolory są cudne, a do tego wpisała się Pani w trendy modowe, bo dżins ostatnio króluje. Dzięki tej biżuterii można stworzyć, już nie tylko total look, a mega total look ;-)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mega dziękuję :-) Nad tą drugą stroną to też zaczęłam się skupiać stosunkowo niedawno, wcześniej to tylko filcyk.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Przyznam, może nieskromnie, lecz szczerze, mnie również się spodobały i to dlatego powstały kolejne.

      Usuń
  5. Fantastyczne! Kojarzą mi się z rybkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, kształt jakby lekko opływowy. Jak uszyję w kolorze zloto - pomarańczowym to z pewnością nazwę je złotymi rybkami. Pozdrawiam.

      Usuń
  6. Kolekcja ciekawie się zapowiada ;-) podoba mi się ten środeczek z superduo - robiłam coś podobnego ze zwykłych koralików, ale z tych wygląda o niebo lepiej! i jeszcze duży plus za śliczne wykończenie z tyłu :-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, tyle miłych słów. To pierwsze moje prace z SD nigdy wcześniej się o nie nie pokusiłam, a teraz mi się spodobały. Kolekcja może nie nibędzie imponująca, ale kilka dżinsowych drobiazgów powstało. Opublikuję niebawem.

      Usuń