poniedziałek, 11 marca 2013

AFRODYTA z fal i uniesienia

Tak, Grecja kojarzy się niewątpliwie z bogatą kulturą i przepiękną sztuką - dla rzeźbiarzy Nobel - choć muzea dostępne wg. kaprysu, czy też może Greckiego uznania. Niemniej dla mnie Grecja to fantastyczny klimat, czas płynący według innego czasomierza, i WAKACJE. Grecja to zdecydowanie wakacje! uśmiechnięci Grecy z sokiem z pomarańczy - świeżutkim i aromatycznym. Kończę, bo klawiatura zaczyna płynąć :-).
A oto powód tych wynurzeń: bransoletka, którą zrobiłam na wyzwanie tematyczne Kreatywnego Kufra - GRECJA.
Oto ona

Centralnym elementem bransolety jest ślicznie wybarwiony, duży turkus w formie kropli. Użyłam również turkusów w innych odcieniach, jest turkus afrykański, pomarańczowy koral, hematyt, srebrzyste metalowe kulki i koraliki toho. Wszystko to ujęłam w fale sutaszowych tasiemek, obręcz jest z miękkiej i cienkiej skórki, którą obszyłam skręcanymi sznureczkami.










Powstawała "na raty", zdecydowanie jest to najbardziej rozciągnięta w czasie praca ( pomijam kilka tych, które są rozpoczęte i ciągle nie mam na nie pomysłu). Pod koniec zaczęłam się zastanawiać: dlaczego mam tendencję do komplikowania sobie (pewnie dla innych) prostych rozwiązań? czy tylko ja tak mam!
Bijąc się z tymi myślami i walcząc uparcie ze sznureczkami (niczym z falami co to potrafią sponiewierać) wczoraj wieczorem ukończyłam bransoletkę. Uff.

...lubię wyzwania

2 komentarze:

  1. Piękne kolory i fajnie sie na tej skórce prezentuje! Powodzenia w wyzwaniu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna! i faktycznie zburzone fale i temat Afrodyty mi tu idealnie pasuje:)

    OdpowiedzUsuń