wtorek, 19 marca 2013

IRYS SUTASZ i towarzystwo, oraz BRANSOLETA W KORONKACH

Wspominałam już wcześniej, że lubię "wariacje" na jeden temat.
Dziś zaprezentuję towarzystwo, jakie uwiłam dla mojego kosaćca, pokazanego tutaj http://kreatywnykufer.blogspot.com/ oto jego wesoła " kompanija". Musiałam sprawić mu towarzystwo, wszak nim na zewnątrz coś zakwitnie, to ja nie wiem ile jeszcze przyjdzie nam czekać.




Jednym słowem koktajl z irysów.


I jeszcze tak szybciutko: BRANSOLETKA


W centralnej części duża akrylowa pastylka, turkusy, czerwony howlit, niebieski rekonstruowany koral i koraliki toho w kilku kolorach. Całość podszyta miękką zamszową skórką, a zewnętrzna część dodatkowo ozdobiona bawełnianą koronką w cielistym kolorze. Idealna do dżinsu, ale i do lekkiej sukienki - oczywiście " wszystko w swoim czasie".



Pozdrawiam Was cieplutko.

4 komentarze:

  1. Jakie piękne te kolczyki!!! Absolutnie wszystkie są wspaniałe!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolczyki są piękne!!! Ten fiolet! ;) Mogłabym się otaczać wyłącznie fioletowymi rzeczami :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tak samo, dziękuję za miłe słowo, a kociaki są urocze. Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń