wtorek, 26 marca 2013

Kosaciec soutache collection

Tak, taka zabawa kolorem ;-)
Będą jeszcze białe i żółte i może jeszcze coś mi się zamarzy, bo przecież kosaćce występują w tak wielu ślicznych kolorkach.







Póki jeszcze wieczory dość długie, to sobie wiję i dłubię.
Póki jeszcze wieczory zbyt zimne, by czynić czynności inne.

MOJA INSPIRACJA
Taką łąkę sobie zafunduję :-)



Wpis dedykuję wszystkim tęskniącym do słońca. 
Pozdrawiam kolorowo.

2 komentarze:

  1. Przepiękne!!! Nic więcej nie potrafię powiedzieć. Mogę tylko podziwiać. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne są! i taka energetyczna kolorystyka! :)

    OdpowiedzUsuń