W tym poście będzie tylko o tym.
Pozwolę sobie przytoczyć część treści listu : "czy nie uwiłaby PAni dla mnie kolejnej bransoletki? wymysliłam sobie taką całą uplecioną mniej więcej takiej samej szerokości na całej długości, tym razem nie z jednym duzym kamieniem, lecz z drobnymi kamyczkami gdzieniegdzie w kolorze hm....moze być wielokolorowa, ale dominujące kolory to fiolet, fuksja, amarant, .może być uzupełniona o kolor morski, turkus? no nie wiem...."
i zabrałam się do pracy...
... a oto jej owoc.
Takie też zdjęcia do akceptacji (lub odrzucenia) dostała Pani Małgosia, i znów przytoczę list:
"Droga PAni JAdziu!
komplecik jest prześliczny:) przyznam, iz mimo mojej bujnej wyobraźni i prób nakreslenia w głowie jak komplecik mógłby wyglądać moje myśli krążyły po omacku wokół takich własnie kolorów:)juz nie mogę się doczekać gdy go założę (dziś mam na sobie poprzedni komplecik) :) i w końcu nacieszę nim oczy:)
Nie mogła PAni lepiej wyczytać moich mysli-to chyba telepatia:)"
Dziękuję Pani Małgosi za inspirację, to była niebywale przyjemna praca.
Każdej z dziewczyn "przekuwających" myśl w biżuterię życzę tak wspanialych klientek.
No i cóż tu więcej pisać?
Panią Małgosię bardzo serdecznie pozdrawiam.
Bajeczny komplecik a kolory takie leśne, baśniowe. Cudo!
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Kolory takie "owocowosłodkie" z domieszką wina. I ta perfekcja wykonania! Ciekawe, jak wyglądałby naszyjnik do kompletu?
OdpowiedzUsuńpiekna interpretacja:) a komplecik po prostu cudnyyyyy:)
OdpowiedzUsuńCudny komplet :) szalenie podobają mi się te wszystkie zawijasy z sutaszu :) (ja wciąż mam z nimi problem, eheh)
OdpowiedzUsuńpodziwiam!
"Owocowosłodkie" bardzo śliczne określenie, spodobało mi się. Naszyjnik nie powstał :-) proszę mnie nie prowokować, a awijasy są fajne, tylko czasem kilku rąk mi brakuje żeby to ogarnąć.
OdpowiedzUsuń