poniedziałek, 15 września 2014

Cyrkoniowe "GRACJE"

Po wizycie w Poznańskim Royal Stone, zaopatrzona w taśmy cyrkoniowe, ambitnie przysiadłam do obszywania ich sutaszowymi tasiemkami. Na pierwszy ogień poszły fioletowa i niebieska.
Zestaw kolorów już jesienny, nasycony, ale jednocześnie mój ulubiony.
Dlaczego GRACJE ? ponieważ z wielkim wdziękiem lśnią, migocą i błyskają oczkiem odbijając światło.

Poza cyrkoniowymi taśmami, pomiędzy sutasz wszyłam awenturyn, jadeity, perłę i drobne koraliki Toho. U dołu fasetowana kropelka jadeitu w kolorze morskim, takim samym jak drobne perełki łączące elementy z sutaszu.





Tył dopieszczony ażurowo i w minimalnym stopniu.

Forma może nie jest jakaś wielce wymyślna, ale efekt wyjątkowo mnie zadowolił i usatysfakcjonował.

6 komentarzy:

  1. Śliczne! Nie wiem, czy to pałętające się po głowie "zwierzęce" wyzwanie (niestety nie pamiętam gdzie), czy proste skojarzenie, ale w Twoich kolczykach zobaczyłam skaczące żabki. Podkurczone nuzie, łypiące oczka... no nie da się inaczej. Nawet kolory wpasowały się w to skojarzenie. Nie byłaś czasem ostatnio na jakieś łące? Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Żabki, ale jakie piękne! Z uszu bym nie wypuściła :) Podziwiam perfekcyjną ażurowość !

    OdpowiedzUsuń
  3. Z wielką gracją prezentują się te Gracje!

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne!! W dodatku świetnie oddają ducha i nazwę "Fioletowa Jemioła" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kombinacja kolorow, ktora wrecz hipnozyzuje i jakby zapraszala na wycieczke na lono niepowtarzalnej, jesiennej natury.

    OdpowiedzUsuń