Tak, tym razem znów komplecik.
Róż, turkus, fuksja, zieleń.
Wzór kolczyków jak w poprzednim poście, lecz jako wielokolorowe nabrały innego, nieco lżejszego charakteru.
Bransoletka składa się z pięciu segmentów, z dużym różowym kamieniem w centrum. Pomiędzy sutaszowe tasiemki wszyłam ponadto jadeity, zielonkawe turkusy i koraliki toho
Kiedy kończę jedną pracę, w myśli już powstaje nowa - zazwyczaj podobna, bo podczas tworzenia wzoru zawsze coś można dodać, zmienić i jak tu przejść do czegoś nowego skoro można dany wzór zmodyfikować. Mam wrażenie, że jeśli tego nie zrobię teraz to pomysł przepadnie, jak niewykorzystana szansa. Tak więc, w czasie prac wykończeniowych (choć to nie budowa) na boczku już udkładam kamyczki i dobieram tasiemki do następnego projektu - który w tzw. międzyczasie narysowałam na wystającym rąbku kartki.
Tak więc podczas szycia
NOEMI powstawała już bransoletka kolorowa jak owocowe landrynki.
Skąd skojarzenie z landrynkami ? z komentarzea
URSZULI na wcześniejszy
komplet biżuterii: "owocowosłodkie" ślicznia nazwa.
Piękne kolorki a całość po prostu zachwycająca!
OdpowiedzUsuńsuper kolory :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity komplet! Piękny zestaw kolorów. I bardzo mi miło za wzmiankę:)
OdpowiedzUsuń;-)
OdpowiedzUsuń