Oto pierwszy mój wpis w tym roku, choć już na dobre się on rozkręcił.
Za oknem ucichły (ku uciesze mojej psinki) wybuchy różnorakich petard i wszystkiego innego co miało uczcić nadejście Nowego Roku, a czego nie lubię ze względu na zalęknione zwierzaczki - zwłaszcza.
Za oknem już tylko wiatr wieje obdzierając się na szkieletach drzew - może dla tego tak wyje, a ja na przekór aurze pokarzę Wam kolorowe kolczyki.
Kolczyki, które uszyłam do letniej FELICITY. Pani Joanna, na Gwiazdkowy prezent chciała ten wisior, ale z kolczykami do kompletu. Bardzo się ucieszyłam mogąc znów zatopić igłę w kolorowych tasiemkach.
Komplecik już oczywiście u swojej właścicielki.
Mnie zostało wspomnienie miłej korespondencji i zdjęcia, którymi chcę się z Wami podzielić.
W centrum zielony awenturyn, jest tam kuleczka jadeitu, niebieski hematyt, koralowa kropelka i kilka koralików Toho.
Bardzo energetyczny komplet:)
OdpowiedzUsuńKomplet jest cudowny! Kolory niesamowicie ciepłe i dodające energii. Nic tylko się zachwycać! :)
OdpowiedzUsuńAż się człowiek sam uśmiecha na widok takich kolorowych maleństw :))
OdpowiedzUsuńCieplutko mi się zrobiło (a to u mnie bardzo zimny poranek!) Boskie te kolory, liczę, że częściej dasz nam je oglądać (może zaoszczędzę na ogrzewaniu :)
OdpowiedzUsuńAż się miło robi jak się widzi takie kolorowe prace w pochmurne dni :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jaki piękny i radosny! Wspaniały komplet :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplet!! Też uwielbiam robić takie sutaszowe fale i zawijasy :) A nazwa pasuje do kompletu idealnie - jest tak samo radosna i lekka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pięknie i energetycznie! Wspaniale dobrane kolory.
OdpowiedzUsuń