Wzór kolczyków powstał wcześniej - dla córki.
Tym razem użyłam kolorów ciemnych, nasyconych. Kolczyki miały być identyczne, ale trudno mi utrzymać w tym względzie dyscyplinę i kilka tasiemek znalazło inne zakończenie - zakręcenie.
Kolczyki wyszły okazałe i takie wręcz eleganckie.
Centrum stanowią kamienie chryzokola, są koraliki malachitowe, szmaragdowe koraliki bicone i szklana szmaragdowa sopelka, ponadto drobne zielone koraliczki.
Choć ta cieniuteńka nić plącze mi się jeszcze, to coraz większej wprawy nabieram i coraz większego apetytu na jeszcze...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz