poniedziałek, 10 grudnia 2012

KORALIKI + SZYDEŁKO = BRANSOLETKA

Już umiem...
...przynajmniej te proste formy, skomplikowane wzory są jeszcze do naumienia. Troszkę prucia, troszkę wytężania oczu i udało się. Udało się dzięki tutorialowi u weraph.
Oto moja pierwsza koralikowa bransoletka.

A jak tak się męczyłam nad zieloną bransoletką, kolega zadał pytanie: a może dla mnie zrobisz jakąś?
Powstała więc bransoletka czarna z czerwoną żyłką, wykończona czarnymi elementami. Kolega bardzo ucieszony - bransoletka się spodobała.



Miła i wdzięczna to praca, będę z przyjemnością koralikować, bo ten nałóg też wciąga.
Serce moje jednak należy do sutaszu - mimo wszystko.
Właśnie kończę jak dla mnie najpoważniejszy do tej pory projekt, bo przymierzam się do wzięcia udziału w wyzwaniu z Kreatywnego Kufra.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz