wtorek, 21 maja 2013

TURKUS I BEŻ mięsisty komplecik

Zamieszkał ze mną  pewien gość
wpadł tylko na chwilę, a został dłużej
namolny jest ów ...no,  jegomość,
i znosić go w mym pędzie muszę.

Uchylę rąbka mej tajemnicy
i wyznam szybko - no, bo  tak
że ten lokator mej "kamienicy"
to jest po prostu pan Czasu Brak.
                                         J.G.    (moja radosna twórczość po północy :-)

Na wszystko mi Czasu Brak. Wspominałam wcześniej o naszyjniku, i owszem jest już ukończony, ale na zrobienie mu zdjęć.... Czasu Brak. Czasem fajnie jest pędzić, ale czasami fajnie jest też tak :  "... a ja chciałbym przez kałużę iść godzinę, albo dłużej... " Danuta Wawiłow " SZYBKO"
...ale nie, z tyłu bacikiem Pan Czasu Brak pogania, więc wierszyka nie przytoczę w całości, wstawię szybko zdjęcia biżuterii którą niedawno uwiłam, i może jeszcze za sutaszowe tasiemki chwycę, by wyciszyć się przed snem.
Oto kolczyki i bransoletka, którą ukończyłam dziś.






Cieszę się że Czasu Brak pozwolił mi mimo wszystko napisać tych kilka słów do Was - ba,  nawet wierszem.
Pozdrawiam.

1 komentarz: