Biżuteria powstała po przeglądaniu folderów biur turystycznych - na Zanzibarze też musi być cudnie.
Zaczęłam od bransoletki, naszyjnik natomiast troszkę czekał na "wykończenie".
Uwiłam go z sutaszowych tasiemek, głównie mięsistych, ale udało mi sie połączyć je z Pegą. W centrum duża ślicznie wybarwiona turkusowa kropla, ponadto chryzokola, kulki turkusowe w kilku odcieniach i toho. Wisior ów zawiesiłam na woskowanych sznureczkach, dobranych kolorystycznie do sutaszu.
i widoczek z folderu
Taaaaak.
Pozdrawiam cieplutko.
Piękny, bardzo lubię te Twoje przeplatanki :)
OdpowiedzUsuńpiekny komplet! swietne kolory:)
OdpowiedzUsuńBoże!!! Jaki śliczny!
OdpowiedzUsuńPiękna praca, powodzenia!:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentuje. Bardzo mi się podoba takie przeplatanie sutaszu :) pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny komplet, gratulacje
OdpowiedzUsuńWłaśnie przejrzałam Twoje prace przepiękne! Życzę powodzenia w konkursie, komplet jest prześliczny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Cieszę się że zostawiacie kom. bo wcześniej nie widziałam blogów wielu z Was, a jest co podziwiać. Dziękuję .
OdpowiedzUsuńCudny komplet z ta bransoletką,piękne prace,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrzekł mnie ten komplet!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, również lubię ten komplet, więc tym bardziej cieszą takie słowa.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń