Miałam śliczne fioletowe etui i bardzo je lubiłam, jak się pewnie domyślacie ze względu na kolor, lecz słabej jakości było i uległo rozpadowi na dżazgi.
Pani poleciła mi lepszy (nowszy) model, ale nie było w kolorze fioletowym, bueee. Kupiłam czerwone, lecz jak Fioletowa Jemioła ma nosić czerwone etui ????
Oswoiłam je sutaszem - już jest moje.
Oto etui na telefon dla sutaszystki.
Polecam, ozdabiajcie swoje gadżety rękodziełem, które jest bliskie Waszym sercom i dloniom.
Super zabawa.
Pozdrawiam.
Ojoj, ja też takie chcę! :) Jest śliczne!
OdpowiedzUsuńEtui ze sklepu, a sutaszyk sama sobie wyrzeźbisz.
UsuńŚliczne, chyba czas pomyśleć o swoim :)
OdpowiedzUsuńDrobiazg, ale cieszy i wzbudza zainteresowanie. Pomyśl, pomyśl, warto.
UsuńMnie się czerwone etui podoba (mimo, że nie fioletowe ;-)), ale z takim drobiazgiem to podoba mi się bardziej!!!
OdpowiedzUsuńFany pomysł!
Ale bomba! Niby mały detal a jak wiele zmienia, teraz etui zyskało miano "dizajnerskiego" :)
OdpowiedzUsuńUroczo to wygląda;) Kolorki ślicznie sie zgrywają...
OdpowiedzUsuń