Wszelkie odcienie szarości zagościły w butikach - zwłaszacza z miękkich dresowych dzianin, i bardzo przyjemne są to ubranka na jesien.
Popiel jest bezpieczny i można go łączyć z dodatkami w różnych kolorach. U mnie na odwrót, szare dodatki dla Pań, które wybierają kolor w ubraniach a modną szarością chcą strój uzupełnić.
Wzór jak z poprzedniego posta, choć również "na odwrót" bardzo mnie to korciło :-) i nie mogłam się oprzeć tej myśli.
W centrum masa perłowa, która bardzo przyjemnie się mieni w zależności od kąta padania światła, a wokół sutasz w odcieniacj szarości i srebrny, srebrne koraliki Toho oraz metalowe elementy - również w kolorze srebrnym.
Szarość w biżuterii jest znacznie przyjemniejsza od szarości za oknem, czy chociażby przyslowiowej szarości dnia powszedniego.
Słowo na "sz" pojawiło się dziś u mnie mnóstwo razy, lecz w tytule zawarta jest mała przestroga, że właśnie tak będzie.
A oto i one:
Niewielkie, dzięki czemu można je nosić w komplecie bez posądzenia o nieumiarkowanie.
Wisiorek na krótkim łańcuszku doskonale będzie pasował do koszulowych bluzek, po przełożeniu dłuższego, można nosić go na golfy, princeski, sweterki.....
Pozdrawiam gorąco i dziękuję, że tutaj zaglądacie.
Piękny ten wisior;)
OdpowiedzUsuńChciałabym zaprosić do wspólnej obserwacji, co ty na to?;>
http://lifearthandmade.blogspot.com/
Taka szarosć mi odpowiada jak najbardziej :) Piękne i eleganckie :)
OdpowiedzUsuńJest szaro, ale nie buro, wszystko wyszło bardzo z klasą. Skromnie, ale elegancko.
OdpowiedzUsuńNiesamowicie eleganckie te "szarosrebrzystości". A masa perłowa to strzał w dziesiątkę! Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPiękne te szarości :)
OdpowiedzUsuńTo taka raczej codzienna elegancja. Miały być z dodatkiem srebra i całkiem się wpasował ten srebrny sutasz. Ważne też, że nie wypadają buro ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Jest i nowy post, tak więc wszystkich zapraszam bardzo serdecznie;)
OdpowiedzUsuńhttp://lifearthandmade.blogspot.com/